Protest mieszkańców przy parkingu Intermache

Do tej pory mieszkańcy byli przyzwyczajeni do uciążliwego odgłosu pracy klimatyzatora zamontowanego na budynku sklepu, do głośnych poźnowieczornych i nocnych rozładunków towarów a także do... parkowania po pracy swoich pojazdów na tym sporej wielkości parkingu. Jak informują mieszkańcy, którzy zaprosili oprócz mnie również pilskie media, obszar przed sklepem w znakomitej większości jest dzierżawiony od Miasta Piły przez właściciela sklepu ale dzierżawa nie obejmuje dokładnie całego parkingu! W planie zagospodarowania dla tego obszaru jest to teren parkingowy ogólnodostępny. Według mojej oceny, w tym przypadku bezprawne jest ustawianie znaków płatnego parkingu na całym obszarze i jest to łamanie obowiązującego polskiego prawa.

Ożywiona dyskusja niestety bez obecności dyrekcji sklepu, posuwała się również do wezwania aby bojkotować sklep i przenieść się z zakupami do innych okolicznych ale jest to ostateczność jak mówią. Niestety pod ich blokami jest bardzo mała liczba miejsc parkingowych i trudno znaleźć wolne miejsca. Na porozumienie oprócz mnie jako radnego liczy również Rada i Zarząd osiedla Górne, które wystosują oficjalne pismo do właściciela sklepu, gdzie będą domagać się wyjaśnień. Z interpelacją w tej sprawie zwrócę się również do Prezydenta Piły, celem wyjaśnienia stanu prawnego ww. parkingu.

Tekst złożonej do Prezydenta 28 września 2011r interpelacji w tej sprawie znajduję się TUTAJ