Kwaśne przypomnienie, że do znaków trzeba się stosować!
09.09.2013 - 08:19
Sposobów i pomysłów na propagowanie zasady przestrzegania znaków drogowych było już wiele, ale czy odbyło się to przy okazji biegania? Właśnie na taką inicjatywę wpadł Jacek Bogusławski, właściciel SPH CREDO, radny Rady Miasta w Pile.
A to za sprawą 23 Międzynarodowego Półmaratonu Philips, a konkretnie biegu VIP-ów, na który zaproszony został szef CREDO. Wraz z Mariuszem Markowskim – prezesem Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Pile, wspomniani VIP-owie wykonali koszulki z nadrukowanym na plecach znakiem zakazu wyprzedzania. Jak wyglądało przestrzeganie zakazu w praktyce?
- Z przykrością muszę powiedzieć, że każdy VIP zignorował znak, łamiąc prawo o ruchu biegowym. W efekcie czego każdy z nich, w tym Prezydent Miasta, poseł, jak i inni zostali ukarani. - mówi Jacek Bogusławski.
Karą dla „piratów biegowych” za złamanie zakazu była cytryna na „zakwaszenie”.
Prezydent Piły Piotr Głowski ukarany cytryną
Poseł Adam Szejnfeld ze swoją cytrynką
Takie pomysły, nawet podczas zabawy uświadamiają i przypominają o przestrzeganiu przepisów na co dzień.
Półmaraton Philipsa już na stale wpisał się w pilski kalendarz imprez. Na ten jeden dzień do Piły zjeżdżają biegacze z całego kraju, ale i ze świata. Tego typu impreza to znakomity pomysł na zabawę, ale i promocję naszego miasta. W tegorocznej edycji udział wzięło przeszło 2800 biegaczy.
(had.)
Komentarze
Brak komentarzy